Czarne chmury nad Kowalską drużyną !
MGKS Kujawiak Lumac Kowal 1:2 Sparta Janowiec Wielkopolska
Niedzielny mecz to spotkanie bezpośrednich rywali w walce o utrzymanie w V lidze. Zwycięsko z dalekiej podróży wraca drużyna z Janowca która pokonuje Kujawiak 2:1 bramkę dla Kowalskiej drużyny zdobył Dawid Kwiatkowski z rzutu karnego po faulu na Bartku Śmiglu w 62 minucie.
Mecz od początku wyrównany, w środku boiska duzo walki i próba sił obu drużyn. Mało składnych akcji w wykonaniu Kujawiaka w pierwsze części gry tylko 2 oddane strzały na bramkę gości. Sparta wyprowadza w 41 minucie składną akcje po błędzie Adama Gawłowskiego w środkowej części boiska kończąc zespołową akcje bramką na 1:0. Gdy wydawało się, że takim wynikiem zakończy się pierwsza odsłona spotkania to Sparta ma rzut rożny a nie porozumienie pomiędzy Grzegorzem Rudzińskim a Mateuszem Jakubowskim wykorzystuje zawodnik z Janowca 45 minuta 2:0 dla gości i taki wynik utrzymuję się do końca pierwszej połowy.
Druga połowa to zmiany w Kowalskiej drużynie na boisku pojawił się Daniel Kowalski oraz Bartek Śmigiel, którzy wprowadzili nieco ożywienia w bezbarwną gre Kujawiaka. Od początku Kowalska drużyna rusza do ataków jednak bez większych efektów, dużo nie dokładnych zagrań, a drużyna z Janowca wyprowadza pojedyncze kontry które sprawiają sporo trudności naszej defensywie. W 61 minucie aktywny po wejściu na murawę Śmigiel faulowany w polu karnym sędzia wskazuje na wapno. Jedenastkę na gola kontaktowego zamienia Dawid Kwiatkowski. Od momentu strzelenia bramki Kujawiak próbuje nieporadnie stwarzać zagrożenie pod bramką gości jednak bez efektu bramkowego, co raz groźniejsze kontry za to wyprowadzają goście napastnik gości w 2 minuty marnuje 2 wyborne okazje do podwyższenia wyniku. Kujawiak w ostatnich minutach został zepchnięty do defensywy a myśli o pozytywnym wyniku spotkania uciekały z każdą minutą meczu w Kowalu. Do końca meczu goście mądrze bronili bezradne ataki miejscowych i wywożą cenne i zasłużone 3 pkt ze stadionu miejskiego w Kowalu, Kujawiak po za rzutem i strzałem głową Dawida Kwiatkowskiego niczym nie zagroził bramce gości.
Co raz trudniejsza sytuacja w ligowej tabeli dla naszego zespołu, za tydzień derby z GKS Baruchowo może to spotkanie pozwoli zobaczyć kibicom Kujawiaka zespół który zostawia serce i walkę na boisku początek spotkania o godzinie 14 w Baruchowie!
Komentarze