Kujawiak wywozi 3 punkty z Inowrocławia!
Goplania Inowrocław 2:3 MGKS Kujawiak Lumac Kowal !
Spotkanie od początku wyrównane, Kujawiak nieco nieśmiało próbował atakować bramkę Goplani. Gospodarze mieli 2 sytuacje 1:1 z Bartkiem Szablewskim jednak nasz bramkarz wychodził zwycięsko z pojedynków z napastnikami gospodarzy. Ładna zespołowa akcja naszej drużyny w 20 minucie którą kończy Vitalij Shvets strzałem z 20 metrów nie dał szans bramkarzowi gospodarzy na skuteczną interwencję 0:1. Po strzelonym golu Kujawiak złapał wiatr w żagle i dalej napierał na bramkę gospodarzy lecz bez efektu bramkowego.Do przerwy 0:1
Na drugą połowę Kujawiak wyszedł nieco rozluźniony czego efektem jest rzut karny po faulu Kamila Malinowskiego w swojej szesnastce sędzia wskazuje na wapno. Z 11 metrów nie myli się Kamil Szefler. Goplania zdecydowanie w natarciu stwarzała kolejne akcje pod bramką Kujawiaka. W 60 minucie meczu gospodarze wychodzą na prowadzenie po ładnej zespołowej akcji a gola strzela Łukasz Paczkowski 2:1 dla Goplani. Po stracie bramki Dawid Kwiatkowski decyduję się na zmiany Michał Dziedzic-Kamiński zszedł a w jego miejsce na boisku zameldował się Szymon Gawłowski. Kujawiak przebudził się po stracie gola i zaczął dochodzić do głosu i co raz częściej zagrażał bramce gospodarzy. W 72 minucie rzut karny po zagraniu ręką obrońcy Goplani w własnym polu karnym sędzia wskazuje na wapno a bramkę zamienia Dawid Kwiatkowski i jest już 2:2, jednak to nie koniec emocji w tym meczu. Nasi piłkarze poczuli, że można to spotkanie wygrać i mądrze kontrowali zespół Goplanii w 78 minucie Dawid Kwiatkowski strzela swojego drugiego gola w tym spotkaniu tym samym daje prowadzenie Kujawiakowi.
W 80 minucie spotkania kropkę nad I mógł postawić Witek Jakubowski jednak jego strzał ląduje na poprzeczce bramki gospodarzy. Do końca spotkania nerwowe ataki gospodarzy sędzia dolicza 2 minuty do regulaminowego czasu gry lecz upływający czas nie przyniosi zmiany rezultatu!
Goplania Inowrocław 2:3 MGKS Kujawiak Lumac Kowal
Komentarze